Ostatni okres to jeden wielki koszmar Jakuba Kamińskiego. Piłkarz, który w ubiegłym sezonie był kluczowym graczem VfL Wolfsburg, ma obecnie spore problemy, aby w ogóle złapać się do kadry meczowej. Przez trzy miesiące nie zagrał ani minuty, ale wreszcie nastąpił przełom. 21-latek pojawił się na murawie w sobotnim starciu Bundesligi z VfL Bochum. Mimo to spisał się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań.
W sobotnim meczu z przeciętnym do bólu wiosną Zagłębiem Lubin Jagiellonia Białystok musiała podjąć ważną decyzję - czy zamierza uciekać od swoich najgroźniejszych rywali w tabeli ekstraklasy, czy jednak dostosować się do tempa "wyścigu ślimaków" o mistrzostwo Polski. I choć białostoczanom łatwo w Lubinie wcale nie było, to ostatecznie pokonali ona "Miedziowych" 2:1 po dublecie Kristoffera Normanna Hansena.
Co dalej z Luką Modriciem? - to pytanie zadają sobie od kilku miesięcy fani Realu Madryt. Umowa Chorwata wygasa wraz z końcem sezonu i wiele wskazuje na to, że nie zostanie przedłużona. Świadczy o tym również ostatnia wypowiedź trenera Carlo Ancelottiego. Włoch przed meczem z FC Barceloną dał jasno do zrozumienia, że pomiędzy klubem a doświadczonym pomocnikiem trudno będzie o porozumienie.
Sytuacja w Rakowie Częstochowa robi się coraz gorsza. W piątek podopieczni Dawida Szwargi przegrali u siebie 0:1 z Górnikiem Zabrze i oddalili się od zajęcia miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Kulisy wewnętrznej sytuacji w klubie zdradził Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty. - Mocno trzeszczy w klubie. Różne opcje się ścierają ze sobą - powiedział w programie na kanale Meczyki.pl.
SSC Napoli zaliczyło kolejną kompromitującą wpadkę w tym sezonie i przegrało w sobotę z Empoli 0:1. Piłkarze Francesco Calzony znajdują się obecnie w "najgłębszym kryzysie" od dawna, a po spotkaniu zostali nawet wygwizdani przez własnych kibiców. "Agonia trwa" - pisze "La Gazzetta dello Sport". Włoskie media wymownie oceniły również występ Piotra Zielińskiego, którego niespodziewanie wychwalał przed meczem sam trener.
Stefanos Tsitsipas przed startem turnieju ATP 500 w Barcelonie nazwał powracającego do gry Rafaela Nadala faworytem całej imprezy, co nie spodobało się Hiszpanowi. - Głupio tak myśleć - stwierdził tenisista z Majorki, a jego słowa spotkały się z odpowiedzią ze strony Greka. - Nie jestem tu po to, by obstawiać czy przewidywać - odparł niedawny mistrz z Monte Carlo.
Magda Linette pokonała 6:1, 4:6, 6:2 Anhelinę Kalininę i awansowała do finału WTA 250 w Rouen. Na tym etapie rywalizacji zmierzy się ze Sloane Stephens. Niewątpliwie to Amerykanka będzie faworytką do zwycięstwa, ale Polka postara się po raz kolejny sprawić sensację. Organizatorzy poinformowali, o której godzinie panie wyjdą na kort. Te wieści ucieszą w szczególności polskich kibiców.
Arkadiusz Reca, Przemysław Wiśniewski oraz Filip Jagiełło są obecnie piłkarzami Spezii. Trudno jednak powiedzieć, że odgrywają w niej kluczową rolę, bo na próżno szukać ich ostatnio na murawie. Na dodatek ich klub przeżywa fatalny okres i niewykluczone, że zaliczy drugi spadek z rzędu. Rozczarowania nie krył po remisie z Sampdorią trener Luca D'Angelo. - Musimy przeboleć tę katastrofę, zostaliśmy skrzywdzeni - wypalił.
Aluron CMC Warta Zawiercie po raz pierwszy w historii zagra w finale siatkarskiej Plus Ligi. O tytuł mistrza Polski zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. W rewanżowym meczu z Projektem Warszawa zawiercianie potrzebowali raptem dwóch wygranych setów. Awans przypieczętowali jeszcze zanim mecz się zakończył. Ostatecznie zwyciężyli 22:25, 25:18, 25:22, 25:17.
Magda Linette kapitalnie spisała się w sobotnie popołudnie w Rouen i wygrała 6:1, 4:6, 6:2 z Anhelinią Kalininą. Dzięki temu awansowała do finału turnieju rangi WTA 250. Walka o tytuł wiąże się nie tylko z prestiżem, ale i sowitym wynagrodzeniem. W tym roku organizatorzy francuskiej imprezy przewidzieli rekordową pulę nagród. Polka już zainkasowała sporą sumę w Rouen, a może być jeszcze lepiej.
"Nawet okrzyki 'Iga, Iga' nie pomogły Świątek odwrócić sytuacji" - tak o porażce liderki rankingu piszą niemieckie media. Polka po raz pierwszy nie wygra turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, albowiem w półfinale tegorocznej edycji przegrała 3:6, 6:4, 3:6 z Eleną Rybakiną. Dziennikarze za naszą zachodnią granicą znaleźli przyczynę porażki Igi Świątek.
Sebastian Urbaniak stał się jednym z najpopularniejszych polskich lekkoatletów. Nie chodzi jednak o dokonania sportowe. Od kilkunastu miesięcy ciągnie się jego konflikt z Ewą Swobodą oraz Jakubem Krzewiną. Urbaniak został oskarżony o nękanie Ewy Swobody. Tym razem opublikował kontrowersyjne nagranie, podczas którego zdradził, że... wierzy w szatana.
Mecz Ruchu Chorzów z Widzewem Łódź zapisał się w historii Ekstraklasy. Na boisku nie było niespodzianki - "Niebiescy" przegrali 2:3 i nadal okupują ostatnie miejsce w Ekstraklasie. Prawdziwe święto odbyło się na trybunach.
Pochodzi z Białogardu, ma dopiero 18 lat, a w tym sezonie strzelił już osiem goli dla Arsenalu. Michał Rosiak, bo o nim mowa, już niedługo może stać się gwiazdą angielskiego giganta. Na razie doskonale radzi sobie w zespole do lat 18. W sobotę po raz kolejny wpisał się na listę strzelców. W meczu z juniorami Aston Villi wykorzystał rzut karny i przyczynił się do efektownego zwycięstwa.
- Iga ma kocią zwinność i ma możliwość generowania byczej siły - powiedział nam kiedyś Maciej Ryszczuk, który odpowiada za przygotowanie fizyczne Igi Świątek. Te atuty najlepsza tenisistka świata prezentuje zwłaszcza na kortach ziemnych, na których dominuje. Ale choć chwilami pokazywała je i w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, to zasłużenie przegrała z Jeleną Rybakiną 3:6, 6:4, 3:6.
- Pierwsza kobieta kazachskiego tenisa stała się fatum dla pierwszej rakiety świata - ogłosiły kazachskie media po klęsce Igi Świątek w Stuttgarcie. Polka zmierzała po trzeci z rzędu tytuł tej imprezy, ale w półfinale przegrała z Jeleną Rybakiną. Była to już jej piąta porażka z tą rywalką karierze i czwarta w oficjalnych zawodach. - Rybakina napisała zupełnie nową historię - cieszyli się jej rodacy.
Posiadająca w garażu już dwa modele Porsche za wygranie turnieju w Stuttgarcie Iga Świątek zabrała teraz w półfinale Jelenę Rybakinę na naukę jazdy. Królująca na kortach ziemnych Polka popełniła w sobotę zbyt wiele błędów, a Kazaszka - choć nie ma jeszcze prawa jazdy - to jest zbyt klasową tenisistką, by z takiej pomocnej dłoni nie skorzystać.
Mija drugi miesiąc od powrotu Simony Halep do gry po skróconej karze dyskwalifikacji za pozytywny test antydopingowy. Była numer jeden na świecie wystąpiła jedynie w Miami, gdzie na inauguracje przegrała z Paulą Badosa. Jej kolejny występ miał odbyć się w Madrycie podczas pierwszego "tysięcznika" na mączce. Tak się jednak nie stanie, albowiem Rumunka wycofała się z powodów zdrowotnych.
Prawdziwy rollercoaster w meczu Jastrzębskiego Węgla z Asseco Resovią Rzeszów! Choć to gospodarze lepiej rozpoczęli ten mecz, wygrywając pierwszego seta (25:20), to w kolejnych dwóch partiach pozwolili rywalom przejąć inicjatywę. Ci byli już o krok od odwrócenia losów półfinału. Prowadzili nawet w czwartym secie, ale dali sobie wyrwać zwycięstwo z rąk. O wszystkim zadecydowała piąta odsłona starcia.
30 stycznia 2023 roku swój ostatni mecz rozegrała Garbine Muguruza, po czym zarządziła przerwę w swojej karierze. - To było dla mnie dobre, tego potrzebowałam. Rywalizacja i wyjazdy są bardzo trudne - przyznała niedawno dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa. W sobotę oficjalnie poinformowała o zakończeniu kariery w wieku 30 lat. Zrobiła to podczas konferencji prasowej w Madrycie.
"Za dużo błędów", "w wielu momentach nieco niechlujna" - tak postawę Igi Świątek ocenili dziennikarze i eksperci. Polka nie zdobędzie trzeciego z rzędu mistrzowskiego tytułu w Stuttgarcie. W półfinale po prawie trzygodzinnym boju przegrała z Jeleną Rybakiną. Jej gra tym razem niestety pozostawiała wiele do życzenia. - Rybakina jest zbyt klasową tenisistką, by z takiej pomocnej dłoni nie skorzystać - komentowała Agnieszka Niedziałek.
Jelena Rybakina pokonała Igę Świątek w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie 6:3, 4:6, 6:3. Po meczu podczas wywiadu na korcie skradła serca kibiców zgromadzonych na trybunach. Po jej słowach publika nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
FC Barcelona po raz kolejny sprawiła kibicom spory zawód w Lidze Mistrzów. Dopiero co z tych rozgrywek odpadła męska drużyna po porażce w ćwierćfinale z PSG, a już za chwilę jej los mogą podzielić panie. W sobotę broniące trofeum Katalonki sensacyjnie przegrały na własnym boisku z Chelsea 0:1. Uratować je może jeszcze rewanż w Londynie.
Koniec pięknego snu Igi Świątek w WTA 500 w Stuttgarcie. Polka wygrała 10 meczów z rzędu na niemieckich kortach, ale jej serię przerwała Jelena Rybakina. 22-latka grała dość nerwowo, na dodatek popełniała sporo błędów, co poskutkowało porażką 3:6, 6:4, 3:6. Tym samym nie tylko nie obroniła tytułu, ale i straciła sporo punktów w rankingu WTA. Nie ma jednak powodów do niepokoju. Jej przewaga nad Aryną Sabalenką jest gigantyczna.
Iga Świątek nie zagra w finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie! Polka przegrała w półfinale z Jeleną Rybakiną 3:6, 6:4, 3:6. Tym samym Świątek nie obroni tytułu w Niemczech. Sobotnie starcie z Rybakiną było niesamowicie zacięte, godne rywalizacji aktualnie dwóch najlepszych tenisistek świata.