Ons Jabeur zarzuciła gospodarzom w Madrycie, że w tamtejszej telewizji nie można zobaczyć spotkań turnieju kobiecego rozgrywanego w ich stolicy. Hiszpańscy eksperci w rozmowie ze Sport.pl dementują sugestie tenisistki i tłumaczą, jak wygląda podział praw tenisowych w ich kraju.