Jeśli przyjąć, że skowronki polne są heroldami wiosny, to oczekiwana pora roku nadeszła. W weekend daleko na Podhalu wpierw usłyszałem trudny do pomylenia z czymkolwiek śpiew, a chwilę potem sylwetkę skowronka na niebie. Z ziemi śpiewało jeszcze kilka innych ptaków. To najwcześniejszy termin przylotu skowronków z zimowiska jaki pamiętam. Zwykle pokazywały się w drugiej połowie marca.