Jedno jest pewne, kimkolwiek by nie był, Roma pozyska jeszcze tego lata środkowego obrońcę, o którego prosi trener Paulo Fonseca. Formacja defensywna wykazuje sporo problemów w sparingach, Fazio nie jest zbyt szybki w wysoko ustawionej linii defensywnej, Juan Jesus popełnia błędy w kryciu, a Mancini musi nauczyć się gry w dwójce defensorów, po tym jak grał w ostatnich latach w innym systemie. Krótko mówiąc: potrzebny jest nowy lider.
Od dobrych trzech tygodni nie dzieje się nic w mercato Romy, mimo że Giallorossi potrzebują środkowego obrońcy, następcy Dzeko i być może także prawego obrońcy, prawego napastnika i następcy Schicka. Niestety ruchy zakupowe blokują gracze, którzy nie są w klubie potrzebni, a którzy widnieją na liście płac.
Jak donosi mało wiarygodne źródło, Sportmediaset, z biegiem czasy wymiana Edina Dzeko na Mauro Icardiego staje się coraz bardziej prawdopodobna. Od tygodni kluby kontynuują rozmowy i dzięki sprzedaży Ivana Perisica do Bayernu Inter jest gotowy podwyższyć ofertę za bośniackiego napastnika do 18 mln euro.
Nie z Tunezyjczykami, a z trzecioligowym Arezzo; w najbliższą sobotę zespół Giallorossich, aby utrzymać rytm meczowy, rozegra sparing z klubem z Serie C.