Oltre agli acquisti da fare il direttore sportivo della Roma Gianluca Petrachi è impegnato a piazzare quei giocatori in esubero che non rientrano nei piani di Paulo Fonseca. Tra questi c'è sicuramente il portiere Robin Olsen il quale presto potrebbe trasferirsi in Francia, precisamente nel Montpellier. A confermarlo è il presidente del club transalpino Laurent Nicollin il quale, intervenuto ai microfoni dell'emittente radiofonica francese, ha dichiarato: "Sì, è una possibilità (ride, ndr). In realtà... Читать дальше...
(Il Romanista - G.Fasan) Agenta dyrektorów Romy podczas gorącego sierpnia mercato jest pełna spotkań, ale dobrze rozłożonych. Począwszy od ostatniej w kolejności daty, nie ma pośpiechu, aby podpisać odnowienie kontraktu Zaniolo.
(Il Tempo - A.Austini) Nie ma Romy bez Dzeko. Zwłaszcza jeśli ci, którzy mieliby go zastąpić, nie mają najmniejszego zamiaru stawić się w stolicy Włoch. Zwrot w mercato Giallorossich jest coraz bardziej konkretny, choć pozostaje miesiąc negocjacji, aby wymienić karty przy stole.
Po tradycyjnym już niedzielnym odpoczynku zespół Giallorossich wrócił do treningów w Trigorii. Gracze pojawili się na murawie późnym popołudniem i rozpoczęli tym samym piąty tydzień przygotowań do sezonu.
(Gazzetta dello Sport - C.Zucchelli) Priorytetem defensywa. To to powtarza w Trigorii Fonseca dyrektorowi sportowemu Petrachiemu i sparing z Lille udowodnił, że zmartwienia trenera są uzasadnione. Roma potrzebuje środkowego obrońcy lidera, który zastąpi we wszystkim Manolasa i prawdopodobnie również prawego obrońcy. Bowiem Florenzi jako nisko cofnięty skrzydłowy jest cały czas adoptowany do tej pozycji i trener wolałby nominalnego gracza do tej roli.
O Defrelu już pisaliśmy. Kolejnymi nazwiskami, cięższego kalibru ze względu na wynagrodzenia, są Nzonzi, Gonalons, Schick, Karsdorp i Olsen. Dziś na temat tych graczy pojawiają się kolejne pogłoski.
Dyrektor sportowy Romy zmaga się od początku mercato z problemem zbyt szerokiej kadry i piłkarzami, których sprowadził Monchi, a którzy nie znajdują się w projekcie na nowy sezon. Petrachi nie miał kłopotów by sprzedać Manolasa czy El Shaarawyego, a więc "graczy Sabatiniego", w przypadku innych jest przeciwnie.