FC Barcelona zajęła drugie miejsce w tabeli La Ligi i nic już tego nie zmieni. Końcówka sezonu za rogiem, zaraz przyjdzie czas na transfery, a okazuje się, że klub ponownie wpadł w finansowe tarapaty. Żeby zachować płynność, będzie musiał wziąć sporą pożyczkę. Jak się okazuje, problemy wynikają m.in. z kłopotów z komunikacją ze sponsorami i pobocznymi negocjacjami z innymi podmiotami. Duma Katalonii ma już ogromne długi i chce zaciągać kolejne.