Novak Djoković w ubiegłym miesiącu ogłosił, że współpraca jego i Gorana Ivanisevicia dobiegła końca. 36-letni Serb zdecydował się zwolnić swojego dotychczasowego trenera po nieudanych występach w pierwszych turniejach tego sezonu. Jak się teraz okazuje, lider światowego rankingu męskiego tenisa zastanawia się, czy na ten moment w ogóle potrzebuje pomocy jakiegokolwiek trenera.