W środę odbyły się pierwsze spotkania półfinałowe PlusLigi. W obu zwyciężyły drużyny wyżej notowane po sezonie zasadniczym, czyli Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Te dwie ekipy zrobiły pierwszy krok do awansu do finału rozgrywek, ale zarówno rzeszowianie, jak i warszawianie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i będą chcieli im w tym przeszkodzić. Czy […]
Artykuł Zawiercianie i jastrzębianie jedną nogą w finale. Scenariusze awansu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W środę odbyły się pierwsze spotkania półfinałowe PlusLigi. W obu zwyciężyły drużyny wyżej notowane po sezonie zasadniczym, czyli Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Te dwie ekipy zrobiły pierwszy krok do awansu do finału rozgrywek, ale zarówno rzeszowianie, jak i warszawianie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i będą chcieli im w tym przeszkodzić. Czy się im to uda? Czy będzie konieczność rozgrywania tzw. ,,złotego seta? Poniżej przedstawiamy scenariusze awansu poszczególnych drużyn.
Po fantastycznym widowisku, jakie zaprezentowali gracze Asseco Resovii Rzeszów z Jastrzębskim Węglem na Podpromiu wszyscy zacierają sobie ręce na spotkanie rewanżowe. Podopieczni Marcelo Mendeza zwyciężyli 3:2, ale spotkanie to kosztowało ich sporo nerwów i do końca trudno było wskazać drużynę, która ostatecznie wyjdzie z niego zwycięska. W meczu tym nie brakowało długich wymian, efektownych uderzeń, sporo dramaturgii, a przede wszystkim dużo dobrej siatkówki. Emocje przeniosły się także poza boisko. Ostatecznie rzeszowianie kończyli go z Klemenem Čebuljem w roli atakującego, ale zmiana ta przynosiła efekty.
Wszyscy oczekują, że w Jastrzębiu-Zdroju obie ekipy stworzą widowisko na takim samym poziomie. Jeżeli tak się stanie to droga do awansu będzie otwarta dla każdej z drużyn. W lepszej sytuacji będą jednak gospodarze. Każda ich wygrana sprawi, że to oni będą się mogli cieszyć z awansu do finału. Co jeżeli przegrają? W przypadku porażki 2:3 rozegrany zostanie tzw. ,,złoty set”, który będzie grany do 15 i wygląda jak typowy tie-break. Jego zwycięzca będzie grał w finale. W sytuacji, gdy mistrzowie Polski polegną 1:3 lub 0:3 awans będą mogli świętować rzeszowianie.
Podopieczni Michała Winiarskiego do rewanżu przystępują z jeszcze lepszej pozycji niż jastrzębianie. W Warszawie zwyciężyli bowiem 3:0, a momentami ich przewaga była bardzo wysoka. Wydaje się, że jeżeli przystąpią to rewanżu tak samo skoncentrowani jak w dwóch pierwszych setach to są zdecydowanym faworytem. Gracze Projektu nie zagrali dobrego spotkania. Już od jakiegoś czasu ich forma nieco się obniżyła i przed nimi trzy dni, w których muszą sporo zmienić. O ile w ćwierćfinale grali ,,złotego seta” z nożem na gardle tak w tym przypadku zapewne zrobią wszystko, żeby do niego w ogóle doprowadzić.
Jakie scenariusze mogą zaistnieć w hali przy ulicy Blanowskiej w Zawierciu? Gospodarze wystarczy, że wygrają dwa sety i będą się mogli cieszyć z historycznego awansu do finału. Spotkanie mogą nawet przegrać w stosunku 0:3 lub 1:3 i wtedy rozgrywany będzie ,,złoty set”, który zadecyduje o awansie. Siatkarze Projektu muszą wygrać 3:0 lub 3:1, a i to może nie wystarczyć, gdyż wtedy konieczne jeszcze będzie wygranie ,,złotego seta”.
Zobacz również:
PL: Hit w Rzeszowie i niedosyt w Warszawie – pierwsze półfinały za nami
Artykuł Zawiercianie i jastrzębianie jedną nogą w finale. Scenariusze awansu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.