W PlusLidze przyszła pora na półfinały. W pierwszym starciu tego etapu rozgrywek, Asseco Resovia Rzeszów podjęła przed własną publicznością Jastrzębski Węgiel. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, żadna z drużyn nie miała zamiaru odpuszczać. Ostatecznie dopiero tie-break rozstrzygnął rywalizację na Podpromiu. Po nim bliżej awansu do wielkiego finału są podopieczni trenera Marcelo Mendeza. SIATKARSKA […]
Artykuł PL: Kosmiczny mecz w Rzeszowie! Jastrzębianie bliżej wielkiego finału! pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W PlusLidze przyszła pora na półfinały. W pierwszym starciu tego etapu rozgrywek, Asseco Resovia Rzeszów podjęła przed własną publicznością Jastrzębski Węgiel. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, żadna z drużyn nie miała zamiaru odpuszczać. Ostatecznie dopiero tie-break rozstrzygnął rywalizację na Podpromiu. Po nim bliżej awansu do wielkiego finału są podopieczni trenera Marcelo Mendeza.
Znakomicie w mecz weszli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. W ustawieniu z Benjaminem Toniuttim na zagrywce i Norbertem Huberem pod siatką odskoczyli na 3:0. Rzeszowianom w odrabianiu strat nie pomagały własne błędy. W ekipie rzeszowskiej zafunkcjonował blok, w ataku nie zawiedli Bucki i Louati i zrobiło się 7:7. Przy siatce popracował Jurij Gladyr, ale i tak wynik oscylował wokół remisu. Po ataku DeFalco było 11:11. Ta faza seta była bogata w błędy z obu stron, głównie na zagrywce. Jastrzębianie jednak mieli po bloku Gladyra na DeFalco i pomyłce w ofensywie Louatiego trzy oczka zapasu (16:13). O czas poprosił trener Medei, po którym Louati się poprawił, ale kolejne udane akcje w ataku dały już obrońcom tytułu wynik 18:14. Kolejne błędy Asseco Resovii pozwoliły przyjezdnym powiększyć różnicę do pięciu punktów (20:15). Sytuację próbował jeszcze ratować Jakub Kochanowski punktując blokiem i atakiem. Po drugiej stronie nie zawodził Tomasz Fornal (22:18). Ataki Karola Kłosa i Klemena Cebulja oraz zagrywka Jakuba Buckiego pozwoliły Asseco Resovii zbliżyć się na 21:22. W końcówce to jastrzębianie popełniali błędy, co poskutkowało wynikiem 23:23. Na boisku rozgorzała siatkarska wojna, a w grze na przewagi więcej zimnej krwi zachowali rzeszowianie wygrywając o ataku Buckiego 32:30.
W drugim secie ataki Rafała Szymury i zagrywka Jeana Patryego dały jastrzębianom wynik 8:4. Zagrywka Jakuba Kochanowskiego i ataki TJ DeFalco pozwoliły Asseco Resovii wyrównać na 9:9. Dobrze po jastrzębskiej stronie siatki spisywał się Fornal, działał także blok i zrobiło się 14:12. Pomyłka w ataku jakuba Kochanowskiego dała przyjezdnym wynik 17:14. W tej fazie seta obie drużyny popełniały sporo błędów serwisowych (18:16). W końcówce mistrzowie Polski odskoczyli na 22:18 po ataku Fornala i bloku Hubera na Karolu Kłosie. O czas poprosił trener Medei. Atak Patry’ego dał jastrzębianom piłki setowe (24:21). Wynik meczu na 1:1 ustalił asem serwisowym Jean Patry.
Autowe ataki Jakuba Buckiego dały Jastrzębskiemu Węglowi prowadzenie w secie trzecim 3:1, ale szybko na 4:4 wyrównał DeFalco. Amerykanin rozgrywał bardzo dobre zawody, jego gra w ataku i na zagrywce dała rzeszowianom wynik 7:5. Zagrywką odpowiedział jednak Patry, a atakiem Rafał Szymura i zrobiło się 7:7. Walka jednak dalej trwała w najlepsze, As serwisowy Fabiana Drzyzgi dał Asseco Resovii dwupunktowy zapas, a gdy Kochanowski złapał na pojedynczym bloku Hubera było już 12:9. Jastrzębski Węgiel wykorzystując błędy rywali, oraz skuteczność ataku na kontrze wyrównał błyskawicznie na 12:12. Po raz kolejny w środku seta oba zespoły wpadły w spiralę błędów (15:15). Atak Fornala i as serwisowy Hubera pozwolił Jastrzębskemu Węglowi odskoczyć na 17:15. Przerwę zarządził trener Medei. Skuteczność Yacine Louatiego spowodowała, że na tablicy pojawił się wynik 19:19. Szybko jednak odpowiedział Jurij Gladyr. Jego atak i as serwisowy oraz atak Hubera pozwoliły jastrzębianom odskoczyć na 22:19. Kilka chwil później trener Mendez musiał poprosić o czas po błędach swoich podopiecznych (22:21). Na 23:23 wyrównał DeFalco i podobnie jak w premierowej odsłonie, o losach seta zadecydowała gra na przewagi. Tym razem lepsi okazali się jastrzębianie po bloku Tomasza Fornala.
Na czwartego seta rzeszowianie wyszli bez będącego pod opieką fizjoterapeutów Jakuba Buckiego, jego miejsce już w poprzedniej części meczu zajął Klemen Cebulj. Po wyrównanym początku jastrzębianie odskoczyli na 5:3, kiedy to w aut uderzył DeFalco. Yacine Louati wyrównał asem serwisowym na 9:9. Po stronie Jastrzębskiego Węgla nie brakowało błędów, co wysforowało Asseco Resovię na jednopunktowe prowadzenie. Wynik jednak oscylował wokół remisu, dopiero atak Kłosa i as serwisowy DeFalco dał Resovii wynik 14:12. Sprawy w swoje ręce wziął wtedy Patry, jego atak i zagrywka umożliwiły jastrzębianom wyjście na prowadzenie (16:14). W obronie swoje robił także libero Jakub Popiwczak. W odpowiedzi na 18:18 zagrywką wyrównał Louati, a blok Karola Kłosa dał prowadzenie Asseco Resovii 20:19. Kolejna „czapa” tego środkowego wyprowadziła gospodarzy na dwupunktowy zapas (23:21). Po sporym zamieszaniu z udziałem kibica Asseco Resovia dowiozła seta do zwycięskiego końca po ataku Karola Kłosa i bloku Yacine Louatiego.
Po bloku Szymury w tie-breaku było 2:0 dla Jastrzębskiego Węgla. Liderem jastrzębskiej ofensywy był Patry (4:2), wspierał go chociażby Tomasz Fornal (6:3, 7:4). Przy zmianie stron, po bloku Hubera było 8:4 dla przyjezdnych. Atak DeFalco pozwolił gospodarzom zbliżyć się na moment na dwa oczka, ale to jastrzębianie mieli przewagę w tej partii. Nie zawodził Patry, swoje robił też Gladyr (13:9). Ten kosmiczny mecz zakończył blok Tomasza Fornala.
MVP: Jean Patry
Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 2:3
(32:30, 21:25, 28:30, 25:22, 10:15)
Składy zespołów:
Resovia: DeFalco (22), Louati (17), Kłos (12), Bucki (9), Kochanowski (8), Drzyzga (4), Zatorski (libero) oraz Cebulj (10), Mordyl (1), Staszewski, Kozub,
Jastrzębski: Patry (29), Fornal (19), Szymura (14), Huber (9), Gladyr (9), Toniuttu, Popiwczak (libero) oraz Sclater (1), Macionczyk
Zobacz również:
Wyniki rundy play-off PlusLigi
Artykuł PL: Kosmiczny mecz w Rzeszowie! Jastrzębianie bliżej wielkiego finału! pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.