Powiedzieć Houston, mamy problem, to nic nie powiedzieć. Trener Doleżal rozkłada ręce, bo nie wie co się dzieje. Kamil Stoch nie kryje, że nawet on czuje się skołowany. Tak źle z polskimi skokami nie było od 22 lat, gdy Adam Małysz dopiero szykował się do podboju świata skoków. I ciężko dostrzec światło w tunelu, skoro najgłębszy kryzys ma ten, kto właśnie miał przejąć pałeczkę lidera z rąk Stocha – Dawid Kubacki – pisze dziennikarz Interii Michał Białoński.