FC Barcelona wykorzystała sobotnie potknięcie Realu Madryt z Betisem Sewilla (0:0). Piłkarze Ronalda Koemana pokonali na wyjeździe Villarreal 2:1 i zrównali się punktami z Realem, mając wciąż jeden mecz zaległy do rozegrania. Bohaterem spotkania był Antoine Griezmann, który zdobył obie bramki dla gości, a jedna z nich była prawdziwą ozdobą meczu.