- Izraelowi atak Iranu jest na rękę: pozwala odbudować wizerunek państwa silnego, zdolnego do obrony oraz wspomaganego skutecznie przez sojuszników; pozwala też pokazać, że jest ofiarą, a nie katem, za jakiego uchodzi z powodu wojny w Gazie - mówi w wywiadzie dla "Wyborczej" Patrycja Sasnal* z PISM, znawczyni regionu