Szymon Marciniak został antybohaterem niemieckiego środowiska piłkarskiego. Wszystko przez decyzję z półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium. Głos w sprawie zabierał Thomas Mueller, a teraz - choć od tego wydarzenia minęło trochę czasu - trzy grosze dorzucił także selekcjoner reprezentacji Niemiec Julian Nagelsmann. Nie odmówił sobie żartu z Polaka.