Tyson Fury lub Ołeksandr Usyk - jeden z nich w sobotę zostanie niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej. To będzie pierwsza taka sytuacja od 1999 r., kiedy dokonał tego Lennox Lewis. Między pięściarzami nie brakuje "wymiany uprzejmości" przed hitowym pojedynkiem w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. W jednym z wywiadów Usyk porównał Fury'ego do jednego ze zwierząt. - Przygotowuję się do tej walki od 22 lat - powiedział.