Brighton nie ma ostatnio dobrej passy. Klub Jakuba Modera po raz ostatni wygrał w połowie marca z Romą w Lidze Europy, ale i tak odpadł z tych rozgrywek. Od tamtej pory zanotował sześć meczów bez zwycięstwa. O skali zapaści najlepiej świadczy fakt, że przez cały kwiecień drużyna zdobyła raptem jedną bramkę. A i tak jest to stwierdzenie nieco na wyrost.