- Spodziewałbym się po gospodarzach bezpośredniego, siłowego futbolu. Legia musi być skoncentrowana, żeby nie tracić głupio piłek w środkowej strefie boiska, bo Molde na pewno będzie tam agresywne i będzie się starało wymuszać błędy. Po takich odbiorach zespół potrafi jednym - dwoma podaniami przejść pod pole karne rywala – mówi w rozmowie z Interią Filip Burkhardt, który od 2021 roku gra w piłkę w niższych ligach norweskich i doskonale zna tamtejszy futbol.