Robert Lewandowski zdobył w niedzielę swoją pierwszą bramkę w 2024 roku w barwach FC Barcelona, wykorzystując rzut karny w meczu Pucharu Króla z ekipą UD Barbastro. Reprezentant Polski de facto uratował tym samym swoją ekipą przed kompromitacją i koniecznością rozgrywania dogrywki w starciu z czwartoligowcem. Hiszpańskie media mimo wszystko nie były zadowolone z występu "Lewego". Kataloński portal "El Nacional" orzekł nawet, że Robert Lewandowski nie jest prawdziwą gwiazdą Barcelony, nawet jeśli sam uważa inaczej.