Niedziela nie należała do udanych dla zespołów ligi japońskiej, w których pracują Polacy. Do niespodzianki doszło w drugim spotkaniu pomiędzy Wolfdogs Nagoya a Toray Arrows. Niżej notowany rywal zrewanżował się za sobotnią porażkę. Pojedynek był długi i zacięty, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Prowadzony przez Michała Mieszko Gogola JTEKT Stings ponownie uległ natomiast Suntory […]
Artykuł Japonia M: Przerwana seria drużyny Kurka pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Niedziela nie należała do udanych dla zespołów ligi japońskiej, w których pracują Polacy. Do niespodzianki doszło w drugim spotkaniu pomiędzy Wolfdogs Nagoya a Toray Arrows. Niżej notowany rywal zrewanżował się za sobotnią porażkę. Pojedynek był długi i zacięty, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Prowadzony przez Michała Mieszko Gogola JTEKT Stings ponownie uległ natomiast Suntory Sunbirds.
W sobotnich spotkaniach Wolfdogs Nagoya pokonało Toray Arrows 3:0, zaś JTEKT Stings urwało seta Suntory Sunbirds. Tym samym Wolfdogs ze swoim liderem – Bartoszem Kurkiem pozostawało niepokonane w 2024 roku, zaś JTEKT kontynuowało serię porażek (ostatnie zwycięstwo 24 grudnia). Niedzielny mecz w Nagoi miał jednak zupełnie inny przebieg.
Pierwszy set spotkania pomiędzy Wolfdogs Nagoya a Toray Arrows był zacięty, ale w końcówce inicjatywę skutecznie przejęli gospodarze. W drugiej odsłonie to goście od początku kontrolowali przebieg gry. Gospodarze w pewnym momencie tracili do rywali aż 9 punktów. Co prawda w drugiej części seta zdołali zniwelować dystans do jednego oczka, ale nie udało im się odwrócić wyniku. Trzecia partia aż do samej końcówki grana była na styku. Od stanu 19:19 to Wolfdogs kontrolowało grę i wygrało do 21. Ekipie z Bartoszem Kurkiem w składzie nie udało się jednak dopisać do swojego konta kompletu punktów. W czwartym secie stracili swoją przewagę a w końcówce nie zdołali przełamać rywali. W tie-breaku od stanu 3:3 Toray zaliczyło serię, odskakując na 7:3. Po zmianie stron ponownie udało im się zdobyć cztery punkty z rzędu. Gospodarze co prawda odrobili dwie piłki setowe, ale wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, by to przyjezdni cieszyli się ze zwycięstwa.
Gospodarzom nie pomogło 29 punktów zdobytych atakiem przez Bartosza Kurka (63% skuteczności, 49 prób). Polski atakujący mógł liczyć jedynie na wsparcie Akito Yamazakiego, który zapisał na swoim koncie 15 punktów (56% skuteczności). W szeregach gości najwięcej punktów atakiem zdobył Krisztián Pádár (19, 50% skuteczności), 17 oczek dołożył Hiroki Ozawa (42% skuteczności) a 15 Shoma Tomita (50% skuteczności).
Wolfdogs Nagoya – Toray Arrows 2:3
(25:22, 21:25, 25:21, 22:25, 11:15)
JTEKT w drugim wyjazdowym pojedynku nie zdołało już skutecznie przeciwstawić się rywalom. Tylko krótkimi fragmentami prowadzili wyrównaną walkę w pierwszym secie, ale od stanu 19:19 nie zdobyli już nawet punktu. W drugiej odsłonie drużyna prowadzona przez trenera Gogola prowadziła w początkowej fazie seta nawet trzema oczkami, jednak już od stanu 9:9 inicjatywę przejęli gospodarze i nie oddali jej do końca. Trzecia partia od pierwszych do ostatnich akcji toczyła się pod dyktando ekipy Suntory.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Dmitrii Muserski. Siatkarz zdobył 14 punktów atakiem (54% skuteczności). Po drugiej stronie siatki również najwięcej oczek zapisał na swoim koncie gracz zagraniczny. Tine Urnaut skończył 13 z 23 ataków.
Suntory Sunbirds – JTEKT Stings 3:1
(25:19, 25:21, 25:21)
Artykuł Japonia M: Przerwana seria drużyny Kurka pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
