Sezon ligowy jeszcze się nie skończył. Tymczasem przy Łazienkowskiej 3 już podjęto próbę jak najmniej bolesnego zamknięcia tego, co się dopiero kończy, przekierowując dyskusję kibiców oraz dziennikarzy na to, co ma się dziać w kolejnym sezonie. Codziennie zasypywani jesteśmy kolejnymi nazwiskami piłkarzy, którymi ponoć interesuje się Legia, padają nawet kwoty, które stołeczny klub wyda na wzmocnienia latem. Ale zaraz, zaraz... stop! Nie da się tak łatwo uciec od tego, czego świadkami byliśmy w ostatnich miesiącach.