Rosjanie starają się wykorzystywać przejęte zakłady należące wcześniej do zachodnich producentów. W efekcie wyjeżdżają z nich obecnie samochody rosyjskie i chińskie. Podobnie będzie z fabryką pozostawioną przez Toyotę. Z tą różnicą, że na auta, które będą tam powstawać mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi.