Od dwóch dni sprawa sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś, nie schodzi z okładek gazet i czołówek serwisów. "Fakt" był w jego rodzinnych stronach i odkrył, zaskakujące szczegóły dotyczące jego relacji rodzinnych. Trudno uwierzyć, że mógł tak zachować się wobec najbliższych.