Zespół Giallorossich rozbił na Stadio Olimpico CFR Cluj w meczu trzeciej kolejki Ligi Europy. Podopieczni Fonseci wykorzystali w pełni zdemotywowanego rywala, znajdującego się w centrum wielu problemów. Wynik otworzył już w piątej sekundzie Mkhitaryan. Przed przerwą gole dołożyli Ibanez i Borja Mayoral. Później obydwie drużyny przysnęły na długi okres czasu i gdy wydawało się, że zakończy się na 3-0, kolejną bramkę zdobył Mayoral, a strzelanie zamknął Pedro.
Po ligowym zwyciędtwie z Fiorentiną, Roma będzie gościć u siebie Cluj w trzeciej kolejce zmagań fazy grupowej Ligi Europy. Po zwycięstwie w Szwajcarii przeciwko Young Boys i 0:0 z CSKA Sofia, drużynę Giallorossich czeka walka o czołowe miejsce w tabeli, w której dwie pierwsze drużyny mają obecnie po 4 punkty.
(Il Romanista - P.Torri) Kwestią dyrektora sportowego, którą należy zauważyć jest to, że bieg Luisa Camposa w kierunku Trigorii ryzykuje napotkaniem na swojej drodze przeciwnika o niemałym znaczeniu. Mianowicie Andrei Berty, dyrektora sportowego, który w ostatnich latach przeobraził Atletico Madryt w klub pierwszej kategorii, również dzięki serii operacji transferowych, które zagwarantowały zyski kapitałowe na miarę oklasków. W tym sensie nowości wpływają z Madrytu.
Paulo Fonseca powołał graczy na nadchodzący mecz z CFR Cluj. Do wcześniej wykluczonych dołączył Carles Perez, zmagający się z problemem z mięśniem uda. Znalazło się miejsce dla młodych Zalewskiego, Milanese i Tripiego.