(Il Romanista - P.Torri) Londyn. Jedno z miejsc uważanych za pępek świata. W tym okresie również dla naszej Romy. Bowiem dziś, jeśli ktoś mówi Londyn, myśli kibiców kierują się do Friedkina, który kupuje, Pallotty, który sprzedaje, zmiany właściciela, którą wielu w tych stronach, jeśli nie wszyscy, uważają za nowy start. Jednak jest też inny londyński dym, związany z mercato. Pod Big Benem siedzibę ma bowiem Arsenal, z którym Roma, poprzez Mino Raiolę, stworzyła w ostatnich tygodniach uprzywilejowany kanał.