W niedzielnym meczu z Fiorentiną widzieliśmy Radję Nainggolana, którego chcielibyśmy oglądać zawsze. Pomocnik Giallorossich wrócił też do reprezentacji Belgii na najbliższe mecze towarzyskie. W wywiadzie dla Sky Sport mówił między innymi o powrocie do drużyny narodowej.
Najpierw podjął walkę z tym, który tłumaczył - jego zdaniem z błędami - jego wypowiedzi dla dziennika w swoim kraju, potem jednak usunął wiadomość i nie zaprzeczył treści wywiadu. W oczekiwanie na oglądanie go stale w Romie, Patrik Schick wywołał dyskusję na temat tego, co robi poza boiskiem.