Znamy skład Giallorossich na pojedynek z Veroną. Zgodnie z zapowiedziami od pierwszych minut wystąpi Florenzi. Do jedenastki wchodzą też Fazio, Pellegrini, El Shaarawy i Under. Nie ma awizowanego przez media Gonalonsa.
Po porażce z Atletico Madryt w środku tygodnia, podopieczni Alberto De Rossiego nie poradzili sobie również z Sassuolo. W drugiej kolejce rozgrywek Campionato Primavera 1 Giallorossi zremisowali na własnym boisku ze wspomnianym rywalem.
(Corriere dello Sport - R.Maida) Zatrzymali go, po raz kolejny. Rick Karsdorp musi odłożyć swoje pierwsze powołanie jako gracz Romy, praktycznie dwa i pół miesiąca od operacji łąkotki prawego kolana. Usprawiedliwienie nowego opóźnienia pochodzi bezpośrednio od Eusebio Di Francesco: "Niestety doznał naciągnięcia mięśniowego, który zablokował odzysk. Musi odpocząć".
325 giorni dopo cosa significa questa partita col Verona? Significa una nuova rinascita, significa ripartire quasi da zero, sarà sicuramente emozionante giocare la prima partita ufficiale con la Roma dopo aver giocato contro la Chape. Ho fatto tanti allenamenti che mi hanno aiutato ad entrare in condizione, sarà sicuramente una grande emozione.
(Gazzetta dello Sport - C.Zucchelli) Na trybunach pojawi się z trudem 30 tysięcy widzów, ale alarm na wieczorny mecz między Romą i Veroną pozostaje wysoki. Wśród niebezpieczeństwa terroryzmu, będącego praktycznie stałym elementem na europejskich stadionach i nie najlepszych relacji między kibicami Romy i Verony, kontrole będą szczególnie dokładne.
(Il Messaggero - L.De Cicco) Brakowało jedynie definitywnej daty, która teraz się pojawiła. Ocena projektu Tor di Valle, prowadzone przez Romę i prywaciarzy zaczyna się do zera. 29 września czyli za dwa tygodnie, zbiorą się nowe usługi konferencyjne - powołane przez region Lacjum - które będą musiały zdecydować czy zatwierdzić czy też ostatecznie skasować projekt nowego stadionu w miejscu, gdzie był kiedyś hipodrom.
Wtorkowa wypowiedź Pallotty po meczu z Atletico, gdzie stwierdził, że nie podobał mu się wynik i że kilka rzeczy zrobiłby lepiej, wywołała burzę w mediach. Prezydent Romy, jak to ma w zwyczaju w takich przypadkach, zbagatelizował wypowiedź, zrzucając winę na media. Wyjaśnienia składał w wywiadzie dla klubowego radia.
Roma musi się spieszyć, aby zatrzymać Mirko Antonucciego, utalentowanego napastnika, rocznik 1999, któremu wygasa umowa w 2018 roku. Na jego konto działa docenianie ze strony Eusebio Di Francesco, który chciał go mieć na letnim zgrupowaniu.