- Postawa rządu na arenie europejskiej to romantyczna wizja nawiązująca do polskiej tradycji narodowowyzwoleńczej. Rząd chce pokazać: "jesteśmy niezłomni", "mamy swoje zasady". Fakt, że czasami kończy się to źle, jest nieważny, bo - według władzy - zasady są dużo istotniejsze - ocenia w rozmowie z Interią dr hab. Małgorzata Myśliwiec. O polityce polskiego rządu na arenie UE i stawianiu warunków przed jubileuszowym szczytem w Rzymie rozmawiamy z politolog z Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego.