Z pierwszego zwycięstwa w sezonie cieszą się także siatkarki Energa MKS Kalisz, które we własnej hali pokonały siatkarki MOYA Radomka Radom. Mecz zakończył się w czterech setach, a przez znaczną część przebiegał pod kontrolą gospodyń i nie pomagały kolejne akcje Natalii Murek oraz Moniki Gałkowskiej. Wyrównany początek Od początku spotkania warunki dyktowały radomianki. Po bloku […]
Artykuł TL: Dobre otwarcie kaliszanek pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Z pierwszego zwycięstwa w sezonie cieszą się także siatkarki Energa MKS Kalisz, które we własnej hali pokonały siatkarki MOYA Radomka Radom. Mecz zakończył się w czterech setach, a przez znaczną część przebiegał pod kontrolą gospodyń i nie pomagały kolejne akcje Natalii Murek oraz Moniki Gałkowskiej.
Od początku spotkania warunki dyktowały radomianki. Po bloku na Drużkowskiej Radomka odskoczyła na 6:2. Gospodynie szybko przejęły inicjatywę i przy zagrywkach Mlinar zniwelowały dystans (7:7). W kolejnych akcjach serię zaliczyły przyjezdne. Po błędzie Alicji Grabki interweniował trener MKS-u (7:12). W kolejnych akcjach to Radomka kontrolowała przebieg gry. Skutecznie atakowała Monika Gałkowska, zaś po kaliskiej stronie nie brakowało błędów. Gdy asa dołożyła Kornelia Moskwa, ponownie o czas poprosił kaliski szkoleniowiec (10:16). W kolejnych akcjach coraz pewniej punktowały Aleksandra Rasińska i Lucija Mlinar a przyjezdne popełniały błędy. Kaliszanki walczyły, ale nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Ze zmiennym szczęściem atakowała Karolina Drużkowska. Po kolejnych udanych kontratakach kaliszanek o czas poprosił radomski szkoleniowiec (21:21). W końcówce lepiej zagrały przyjezdne i po bloku na Rasińskiej wygrały do 23.
Chociaż po ataku po bloku w aut Gałkowskiej Radomka prowadziła 3:0, gospodynie szybko doprowadziły do wyrównania. W radomskich szeregach mnożyły się błędy, zaś po drugiej stronie konsekwentnie punktowały Rasińska i Mlinar (9:6). Zdarzały się przedłużone akcje, jednak głównie padały one łupem kaliszanek. Po asie Alicji Grabki było już 15:9. Mimo roszad w składzie gra Radomki nie poprawiała się. Po błędzie Nowakowskiej interweniował trener Micoli. W kolejnych akcjach wciąż to kaliszanki dyktowały warunki. Po serii bloków siatkarki z Kalisza odskoczyły na 23:12. W kolejnej akcji celnie zaatakowała Mlinar i to gospodynie miały kolejne piłki setowe (24:12). Za sprawą dobrej postawy Marie Schölzel gra jeszcze się przedłużyła, ale ostatnie słowo należało do Rasińskiej.
W trzecim secie kaliszanki kontynuowały skuteczną grę, po asie Karoliny Fedorek szybko czas wykorzystał szkoleniowiec Radomki (6:2). Serię rywalek przerwała dopiero Klaudia Nowakowska (7:3). Radomianki rzuciły się do odrabiania strat i gdy asa posłała Martyna Świrad, czas wykorzystał trener Widera. Mimo starań Schölzel jej drużyna nie była w stanie odrobić strat. Skutecznie na siatce punktowała Zuzanna Efimienko-Młotkowska (17:13). W dalszej fazie seta wciąż sytuację kontrolowały kaliszanki. Po asie Mlinar było już 20:14, jeszcze jeden czas wykorzystał trener Micoli. Radomianki walczyły do końca. Po kontrataku Schölzel dystans stopniał do pięciu punktów, dlatego czas wykorzystał kaliski szkoleniowiec. Po przerwie skutecznie zaatakowała Mlinar a następnie zablokowana została Nowakowska i to MKS wygrał do 18.
Pierwsze akcje czwartego seta należały do gospodyń, dopiero po czasie dla trenera Micoliego w aut piłkę posłała Grabka (3:1). Poderwać do walki przyjezdne starała się Natalia Murek. Seria udanych zagrań tej zawodniczki pozwoliła Radomce złapać kontakt punktowy i o czas poprosił trener Widera (9:8). W kolejnych akcjach wciąż ofensywa radomskiego zespołu opierała się na Murek. Przyjezdne nie były jednak w stanie doprowadzić do remisu. Po asie Drużkowskiej MKS prowadził 14:10. Radomianki nie poddawały się i po podwójnym bloku na Rasińskiej wyrównały wynik (16:16). Dopiero po czasie dla trenera Widery skutecznie zaatakowała Mlinar. Końcówka była zacięta. Gdy Schölzel zaatakowała w aut, przerwę wykorzystał radomski szkoleniowiec (23:22). Chociaż po wygranej przepychance przez Grabkę MKS miał piłkę meczową, Murek obroniła ją (24:24). Autowy atak Murek i kontratak Drużkowskiej dały zwycięstwo kaliszankom.
MVP: Aleksandra Rasińska
Energa MKS Kalisz – MOYA Radomka Radom 3:1
(23:25, 25:14, 25:18, 27:25)
Składy zespołów:
Energa MKS Kalisz: Milnar (17), Grabka (3), Fedorek (7), Drużkowska (13), Rasińska (18), Efimienko-Młotkowska (10), Śliwa (libero) oraz Pajdak, Cygan
MOYA Radomka Radom: Howe-Jonson, Gałkowska (16), Scholzel (15), Moskwa (3), Murek (17), Łyczakowska (3), Stenzel (libero) oraz Rejter, Gajer, Świrad (2), Dąbrowska, Nowakowska (2)
Artykuł TL: Dobre otwarcie kaliszanek pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
