38-letni mieszkaniec woj. lubuskiego włamywał się do przyczep, zaparkowanych na polu kempingowym. Następnie, by ukryć się przed policją, przywłaszczył sobie jedną z nich. Uciekł z na odludne miejsce i dwa tygodnie mieszkał w przyczepie kempingowej. Został zatrzymany przez policję.