Robert Lewandowski w końcu się doczekał. W drugim z siedmiu meczów za kadencji Czesława Michniewicza kadra zaczęła spotkanie w ustawieniu z dwójką napastników. Długo nie wyglądało to dobrze, ale w 58. minucie to Lewandowski i Karol Świderski przeprowadzili akcję, która dała Polsce zwycięstwo z Walią (1:0) i zapewniła utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów.