- Prezes (PiS) mówi tak, jak teraz mógłby mówić najlepszy agent rosyjski, po to tylko, żeby skłócić - powiedział poseł Grzegorz Rusiecki (PO), którego oburzyło wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w Siedlcach. Lider prawicy mówił tam, że Donald Tusk kłaniał się Rosji od pierwszego przemówienia. - Z całą pewnością wystąpienie Kaczyńskiego zabolało - skomentował poseł PiS Krzysztof Lipiec.