- To, co się tu dzieje, to w małej skali sytuacja z Odry - mówi jeden z właścicieli posesji we wsi Bielawki (woj. łódzkie). Po większych opadach w miejscowości wybija studzienka gminnej kanalizacji. - Wykopałem rów, żeby fekalia nie płynęły przez posesję - mówi polsatnews.pl jeden z mieszkańców. Twierdzą oni, że problem trwa od dwóch lat. Po niedzielnej burzy w ściekach pływała cała wieś.