Kamil Stoch utrzymał biodro i dobrze trafił z odbiciem, a Piotr Żyła poprawił pozycję najazdową, choć wciąż ma problem z nartami po wyjściu z progu. Tak skoki dwóch najlepszych polskich skoczków po kwalifikacjach w Klingenthal ocenił były trener polskiej kadry i wychowawca Adama Małysza, Jan Szturc. Zapewnia, że piątek był "udanym dniem" i można go uznać za "krok do przodu" kadry Doleżala.