W autobusie przewożącym dwójkę polskich lekkoatletów i dwóch członków sztabu z ośrodka treningowego do wioski olimpijskiej w Tokio zepsuł się silnik. "W pojeździe byli m.in. Paweł Fajdek i Szymon Ziółkowski. Nikomu nic się nie stało" - powiedział PAP dyrektor sportowy PZLA Krzysztof Kęcki.