- Chcemy urealnić nadzór pedagogiczny kuratorów po to, żeby nie zdarzały się sytuacje - na razie jeszcze incydentalne w wielkich miastach - że do szkół wchodzą organizacje demoralizujące dzieci - powiedział w niedzielę szef MEiN Przemysław Czarnek. Wspomniał, że chodzi m.in. o organizacje, które np. na Śląsku - pod przykrywką nauki języka niemieckiego - uczą dzieci niemieckiej historii Śląska.