Pierwszy krok w kierunku awansu do Suzuki 1 Ligi Mężczyzn wykonały MKKS Żak Koszalin oraz UNB AZS UMCS Start Lublin. Drużyna z zachodniopomorskiego pokonała w Krakowie, niezwyciężony przez całą rundę zasadniczą AZS AGH Kraków, zaś lublinianie po szalonej pogoni w czwartej kwarcie zwyciężyli Rycerzy Rydzyna. W półfinałach gra się do dwóch wygranych. Kolejne mecze 15 maja w Koszalinie oraz Rydzynie.
O tym, że nawet 20-punktowa przewaga ma niewielkie znaczenie, w momencie gdy nie wybrzmiała jeszcze ostatnia syrena dobitnie przekonali się Rycerze Rydzyna. Najlepszy zespół grupy D na początku drugiej połowy prowadził 52:32. Przyjezdni byli skuteczniejsi rzutowo, do połowy trzeciej kwarty trafiając 11 trójek, wygrywali też walkę pod tablicami.
Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty koszykarze UNB AZS UMCS Start potrafili jednak zdobyć 14 punktów z rzędu, a spory udział miał w tym rezerwowy Bartłomiej Nycz, dla którego było to jedno z najlepszych spotkań w seniorskiej koszykówce. 24-letni skrzydłowy w trzeciej kwarcie rzucił 7 z 20 punktów zespołu, pobudzajac ofensywnie także pozostałych kolegów.
Po celnym wejściu pod kosz Adama Myśliwca gospodarze na 7,5 minuty przed końcową syreną przegrywali tylko 55:60 i uwierzyli, że mogą jeszcze wygrać spotkanie. W ataku Rycerzy dwoił się i troił Kamil Chanas, który brał cieżar zdobywania punktów na swoje barki, ale także on popełniał błędy. Po trójce Kamila Chanasa przyjezdni prowadzili 67:60 w połowie czwartej kwarty, lecz dalej tracili punkty. Kolejny fragment meczu UNB AZS UMCS Start wygrał 13:3 i znalazł się na prowadzeniu. Trójka Kamila Chanasa doprowadziła jeszcze do remisu na 30 sekund przed końcową syreną, ale skuteczni na linii rzutów wolnych gospodarze utrzymali przewagę.
27 punktów, 6 zbiórek i 4 asyst miał w drużynie Rycerzy Kamil Chanas. Double-double Mateusza Wiśniewskiego (10 pkt i 12 zbiórek).
Od zwycięstwa do zwycięstwa w rundzie zasadniczej i pierwszej części play-off kroczył AZS AGH. Krakowianie pierwsze spotkanie w sezonie przegrali w ćwierćfinale w Bielsku Podlaskim, teraz stracili atut własnego boiska w rywalizacji z MKKS Żak. Poza wygranym przez Akademików 11:6 początkiem spotkania, zawody nie układały sie po myśli zawodników Wojciecha Bychawskiego.
Ostatni raz gospodarze prowadzili w ósmej minucie (18:16), później najczęściej odrabiając już tylko straty do rywali. Drużynie z Koszalina przydało się doświadczenie Jakuba Dłoniaka, który wysunął się na pierwszy plan w pierwszej kwarcie. Doświadczony rzucający bądź niski skrzydłowy nie bał się brać cieżaru gry w ataku na swoje barki, a kolejny raz w sezonie dużą różnicę w polu trzech sekund zrobił m.in. ograny w Energa Basket Lidze Darrell Harris.
Podkoszowy MKKS Żak wspólnie z Marcinem Zarzecznym zdominował strefę podkoszową. W całym spotkaniu obaj zebrali 28 piłek, czyli tyle samo co wszyscy zawodnicy rywali (AZS AGH miał jeszcze trzy zbiórki drużynowe).
Po punktach Pawła Zmarlaka a później jeszcze Patryka Wydry krakowianie prowadzili jeszcze w drugiej kwarcie różnicą trzech punktów. Seria dziewięciu punktów z rzędu zapewniła zespołowi Piotra Ignatowicza przewagę 40:34, której goście nie oddali już do końca. AZS AGH kilka razy zbliżał się na odległość jednego trafienia z gry, ale prowadzenia już nie odzyskał.
Double-double zanotował Darrell Harris (16 pkt i 17 zbiórek). 25 rzucił Jakub Dłoniak. 19 punktów i 9 zbiórek miał Mikołaj Smarzy. Tylko 2 z 12 rzutów z gry trafił Bartosz Wróbel.
Wyniki 1. spotkań półfinałów 2 Ligi Mężczyzn
[mecz 123834]
Stan rywalizacji - 1:0. Drugie spotkanie odbędzie się w Koszalinie.
[mecz 123835]
Stan rywalizacji - 1:0. Kolejny mecz tej pary odbędzie się w Rydzynie.
