Zbigniew Ziobro: „Nie ma mowy tutaj o żadnym przestępstwie, nie ma mowy o podejrzeniu przestępstwa. W sposób oczywisty, jasny widać, że jest to sprawa naciągana. W sposób instrumentalny, arbitralny i całkowicie bezpodstawny usiłuje się angażować sądy karne do tego, aby prześladować w rzeczy samej fundację Lux Veritatis. (...) Chodzi o nękanie, a nawet o inwigilację. To są metody rodem wzięte z reżimu i realiów, w jakich działa reżim Łukaszenki".