Ogłoszona w Wenezueli z okazji 1 maja symboliczna podwyżka najniższej w Ameryce Łacińskiej płacy minimalnej do siedmiu milionów boliwarów (ok. 2,5 USD) wywołała w mediach południowoamerykańskich lawinę komentarzy na temat katastrofalnego stanu gospodarki kraju rządzonego przez Nicolasa Maduro