- Superliga to totalna katastrofa komunikacyjna i organizacyjna. Przynajmniej pod trzema względami była absolutnie niedopracowaną fuszerką: organizatorzy nie przygotowali na nią piłkarzy i trenerów, sami nie spodziewali się kryzysu i ogłosili rewolucję w bardzo złym momencie - uważa dr Seweryn Dmowski, doradca ds. PR sportowego, specjalista komunikacji kryzysowej, badacz współczesnego futbolu na Uniwersytecie Warszawskim.