- Być może u Grbicia w środku wszystko się kotłuje, ale na zewnątrz jest oazą spokoju - zauważa Marcin Prus. Kiedyś świetny siatkarz, a dziś psycholog sportu, zachwyca się zwycięstwem Zaksy Kędzierdzyn-Koźle w Kazaniu w półfinale Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski wygrali z Zenitem 3:2, mimo że przegrywali 0:2 i bronili aż pięciu piłek meczowych! - Mecz był jak walka Rocky Balboa - Ivan Drago - komentuje Prus.