Luke Shaw po meczu z Chelsea nie ukrywał swojego niezadowolenia z decyzji arbitra o nie przyznaniu jedenastki jego drużynie. Piłkarz ostatecznie przyznał jednak, że remis to sprawiedliwy wynik dzisiejszego spotkania.
Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce po lewej stronie pola karnego: VAR doradził sędziemu Attwellowi, aby przyznał rzut karny, jednak arbiter po obejrzeniu powtórek postanowił tego nie zrobić.
W tej sytuacji widziałem rękę. Nie wiedziałem, kto dotknął piłki - czy był to Mason Greenwood czy Callum Hudson-Odoi. Sędzia powiedział do Maguire'a: jeśli powiem, że to jedenastka, będzie dużo dyskusji. Harry odpowiedział mu, że na Varze uznano rzut karny.
Gdy sędzia zatrzymał akcję, można pomyśleć, że zadecydował o karnym - mieliśmy piłkę, atakowaliśmy. Jeśli to nie była sytuacja na jedenastkę, równie dobrze mógł kontynuować grę, nie przerywając jej przebiegu - poskarżył się Shaw.
Mecz był wyrównany, może Chelsea miała trochę więcej posiadania piłki. Broniliśmy się dobrze, ale nie sądzę, abyśmy stworzyli sobie dzisiaj wystarczająco wiele swoich okazji, więc jesteśmy trochę rozczarowani. Musieliśmy wygrać, ponieważ różnica do pierwszego miejsca tabeli jest coraz większa.
