W II rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź zmagania rozpoczął od starcia ze słoweńskim Calcit Kamnik. Chodź łodzianki prowadziły praktycznie od początku, to jednak w premierowej odsłonie nie obyło się bez chwilowych przestojów. Po zmianie stron inicjatywę całkowicie przejęły już podopieczne Giuseppe Cuccariniego, które wygrały 25:11. W trzeciej partii Słowenki się rozegrały, ale […]
Artykuł Kwal. LM: ŁKS Łódź nie dał szans słoweńskiemu Calcit Kamnik opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W II rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź zmagania rozpoczął od starcia ze słoweńskim Calcit Kamnik. Chodź łodzianki prowadziły praktycznie od początku, to jednak w premierowej odsłonie nie obyło się bez chwilowych przestojów. Po zmianie stron inicjatywę całkowicie przejęły już podopieczne Giuseppe Cuccariniego, które wygrały 25:11. W trzeciej partii Słowenki się rozegrały, ale na całe szczęście dla ŁKS-u nie zdążyły złapać właściwego rytmu i mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Mecz rozpoczął się od asa serwisowego w wykonaniu Katariny Lazović. Chwilę później punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła także Klaudia Alagierska, co nie dało jednak przełamania w grze punkt za punkt. Siatkarki ŁKS-u zdołały bowiem wyjść na dwupunktowe prowadzenie (7:5) dopiero po tym, jak ich przeciwniczki zamiast przebić piłkę po ciasnym skosie, trafiły w siatkę. Zmotywowało to łodzianki, które dzięki skutecznym atakom powiększyły swoją przewagę do aż pięciu oczek. Nie utrzymała się ona jednak zbyt długo, gdyż po asie serwisowym Polony Marušić, siatkarki Calcita Kamnik zdołały znacznie zmniejszyć dzielący obie ekipy dystans (11:13). Zawodniczki ŁKS-u nie dały im mimo wszystko dojść do głosu i w końcówce to właśnie one dyktowały warunki gry. Przełożyło się to na ich wysoką wygraną po błędzie technicznym drużyny z Kamnika (25:18).
Drugą partię znacznie lepiej otworzyły siatkarki ŁKS-u, które od razu wyszły na trzypunktowe prowadzenie (4:1). Słowenki nie pomagały sobie natomiast popełniając błędy własne, przez co ich straty jedynie się powiększały (3:8). Nakręciło to grę łodzianek, które wykorzystywały praktycznie wszystkie szanse w grze na kontrze. Do tego dwa asy serwisowe z rzędu dołożyła jeszcze Katarina Lazović (16:5), po których wydawało się, że losy tego seta są już przesądzone. W końcówce punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła także Aleksandra Wójcik i po chwili to łodzianki mogły się cieszyć z wygranej w kolejnym secie (25:11).
Trzecia odsłona tego meczu zaczęła się od nieporozumienia słoweńskiego zespołu. Po takim otwarciu nie trzeba było więc zbyt długo czekać na wypracowanie przewagi przez zespół z Łodzi (4:1). Tym razem łodzianki miały jednak słabszy moment i po asie serwisowym w wykonaniu Any Mariji Vovk wynik wskazał na remis (10:10). Siatkarki ŁKS-u zdołały mimo wszystko powrócić do swojej dobrej gry, gdy na zagrywce pojawiła się Katarina Lazović. W okolicach końcówki asa serwisowego zanotowała jeszcze na swoim koncie Katarzyna Zaroślińska-Król, co zwiększyło przewagę polskiego zespołu do aż sześciu oczek (18:12). To było już zbyt dużo, aby Słowenki były w stanie odmienić losy tego seta, wobec czego to siatkarki ŁKS-u mogły się cieszyć z wygranej w tym meczu po skutecznym ataku Joanny Pacak (25:17).
MVP: Katarina Lazović
ŁKS Commercecon Łódź – Calcit Kamnik 3:0
(25:18, 25:11, 25:17)
Składy zespołów:
ŁKS: Lazović (15), Zaroślińska-Król (10), Wójcik (10), Ninkovic (6), Bongaerts (4), Alagierska (1), Saad (libero) oraz Pacak (7)
Calcit: Brulec Kostic (13), Radisković (5), Guiggi (4), Pogacar (2), Zatković (2), Charuk (2), Janezić (libero) oraz Vovk (3), Marusić P. (2), Mihevc, Marusić S.
Zobacz również:
Wyniki i tabela II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzyń
Artykuł Kwal. LM: ŁKS Łódź nie dał szans słoweńskiemu Calcit Kamnik opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
