Przed czwartkowym meczem Legii z Karabachem Agdam w IV rundzie eliminacji Ligi Europy można być pewnym jednego - za mistrzów Polski kciuki trzyma cała Armenia. Rywal warszawskiego zespołu jest ważnym narzędziem walki, choć jedynie propagandowej, w toczącym się konflikcie o Górny Karabach.