Kwadrans po godzinie dziewiątej kobieta przechodząca obok potoku płynącego przez wieś Rupniów w gminie Limanowa dostrzegła w wodzie mężczyznę, który nie poruszał się. Natychmiast wezwała pomoc. Kiedy służby ratownicze dotarły na miejsce podjęto próby ratowania życia 68-letniego mężczyzny. Lekarz stwierdził, że zgon nastąpił wcześniej. Jakie były przyczyny i okoliczności tragedii w Rupniowie usiłują wyjaśnić policja i prokuratura. Wstępnie wykluczono jednak, by ktoś mógł celowo przyczynić się do śmierci mężczyzny.