„Aresztowanie działaczki LBGT, w sytuacjach wielokrotnego braku działań prokuratury wobec innych ewidentnych naruszeń prawa, ma wszelkie cechy prowokacji politycznej. (...) Bezwzgl. policji się w tym też mieści”– napisał były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Wstawił się on w ten sposób za „Margot” – działaczem LGBT, który został aresztowany m.in. za napaść. Kiedy był szefem MSW wypowiadał się inaczej.