Azaren, Trenadon, Satoreg, Grydel, Bilerad i Ewlun siedzieli nieporuszeni, gdy Bill referował sytuację. Na początku Gi myślał, że wezwano go z powodu gali. W miarę jednak słuchania zaczynał rozumieć, że sprawa jest dużo poważniejsza. Z galą poradzą sobie spokojnie. Zbyt dobrze...