Trudno wyobrazić sobie toast bez kieliszka szampana. Nic tak nie podkreśla smaku ciemnego mięsa, jak czerwone wino, a James Bond nie byłby tym Jamesem Bondem, gdyby nie kieliszek martini – wstrząśniętego i niemieszanego. Alkohol od dawna wpisany jest w kulturę życia.