Nicki Bile Nielsen, który do 30 czerwca ma jeszcze kontrakt z Lechem Poznań, został skazany na miesiąc więzienia i grzywnę po tym co zrobił w Monako. Duńczyk pobił kobietę, w jego telefonie znaleziono sesje zdjęciową ukazującą seksualną przemoc wobec partnerek i na dodatek posiadał przy sobie gram kokainy. Jego wybryki w Poznaniu, to niewinna zabawa w porównaniu z tym co zdarzyło się na Lazurowym Wybrzeżu.