Grupa harcerzy z Sosnowca i Krakowa chciala uczcic powstancow slaskich. Zamiast - jak normalny czlowiek - jechac pod sluszny pomnik w Katowicach, wybrali sie pod niesluszny pomnik na Górze Sw. Anny. Kiedy 21-letni harcmistrz dolewal biopaliwa do znicza pod pomnikiem, biopaliwo wybuchlo i...