Według mediów Hakim Ziyech ma spore szanse na to, aby zimą zmienić klub, jednak Thomas Tuchel wylał na te spekulacje kubeł zimnej wody.
Wielokrotnie podkreślałem to, jak świetnie grał w okresie przedsezonowym ale później doznał poważnej kontuzji która okazała się ogromną przeszkodą. Grał po niej z bólem co uniemożliwiało mu swobodę która jest niezbędne dla jego gry i mobilności.
W ostatnim okresie mieliśmy kilka kontuzji a on to wykorzystał - awansował w hierarchii i potrafił być decydujący dla przebiegu meczu. Asystował przy bramkach i zdobył własną. W tej chwili tutaj w Cobham nie ma żadnych myśli o jego przyszłości lub potencjalnej zmianie w zimie, nigdy o tym nie rozmawiałem - mówi Tuchel.
Sam Hakim nie zawitał do mojego biura aby wyrazić takie życzenie. W tej chwili jest ważnym zawodnikiem składu. Cały czas oczekujemy od niego bardzo dobrej gry, ale w zespole ma dużą konkurencję.