Awantura w centrum Lublina. Nocną porą na deptaku pojawił się 40-latek z towarzyszącą mu kobietą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mężczyzna był... zupełnie nagi. W pewnym momencie między parą doszło do szarpaniny. Na miejsce wezwano policję, a awanturnik swoją eskapadę zakończył w izbie wytrzeźwień.